Niełatwo jest zacząć wprowadzać noworoczne postanowienia w życie kiedy żyjemy w ciemności. Nasz typowy dzień pracy zaczyna się zanim słońce zdoła się obudzić, a kończy długo po tym, kiedy dzienne światło zniknie nam z oczu. Wracamy do domu, czujemy się zmęczeni. Brak światła słonecznego powoduje, że już koło 17 czujemy się jakby był późny wieczór. Stąd brak energii i chęci do działania. A przecież nie możemy żyć tylko wiosną i latem, kiedy dni są długie a aura sprzyjająca.
Jak sobie pomóc? Poszukajmy kilku rozwiązań. Po pierwsze, drugie i setne- suplementacja witaminą D. To nie jest chwyt marketingowy ani spisek farmaceutyczny. Witamina D jest nam niezbędna i koniec kropka. Przyswajamy ją dzięki ekspozycji na światło słoneczne, ale kiedy słońca brak, nie ma innej rady, trzeba wspomóc się inaczej.
! Pamiętaj- wiosną i latem odczekaj 20 minut zanim użyjesz kremu z filtrem
Witamina D jest potrzebna dla rozwoju i utrzymania w dobrej kondycji kości, wpływa na ich mineralizację. Reguluje gospodarkę wapniowo- fosforową, poprawia funkcje krążenia oraz pracę mięśnia sercowego, a także odporność. Nazywana jest również witaminą szczęścia, ponieważ może poprawiać nastrój (u pacjentów dotkniętych depresją, bardzo często występuje znaczny niedobór wit.D). Należy zachować ostrożność przy przyjmowaniu każdego suplementu diety, tak samo w przypadku witamin. Jej nadmiar przyczynia się do występowania takich objawów jak nudności, brak apetytu, zaburzeń pracy serca, nerek i układu nerwowego oraz rozwoju kamicy pęcherzyka żółciowego. Wystarczy jednak stosować dawkę zalecaną przez lekarza lub farmaceutę, by w okresie jesienno- zimowym znacznie podnieść swoje samopoczucie.
Nasza dieta również ma ogromny wpływ na poziom energii i witalności. Nie zapominaj o wartościowych węglowodanach złożonych- grubych kaszach, ciemnym pieczywie, makaronach i brązowym ryżu. Wybierz gorzką czekoladę zawierającą przynajmniej 70% kakao. Nie zapominaj o rybach- kwasy tłuszczowe Omega-3 stymulują mózg w obszarach odpowiedzialnych za dobry nastrój. Ryby, orzechy, strączki, ciemne dobre pieczywo zawierają witaminy z gruby B, które również są niezbędne w łagodzeniu obniżonego nastroju. Woda.. woda to oczywista sprawa. Jednak jesienią i zimą, kiedy jest chłodno, często zapominamy o odpowiednim nawodnieniu. To błąd. Warto wyrobić sobie nawyk wypijania odpowiedniej ilości płynów, by utrzymać dobre samopoczucie.
W przypadku osób dotkniętych tzw. depresją sezonową, pomocne może być wspomaganie fototerapią. Używa się w tym celu specjalistycznych lamp emitujących światło widzialne o barwie białej lub zielonej, zbliżone do światła dziennego (stosuje się oświetlenie o natężeniu co najmniej 2500 luksów, od 5 do 10 razy większe, niż emituje standardowa żarówka). Sesje fototerapeutyczne trwają od pół godziny do dwóch godzin. Po upływie około dwóch tygodni lekarz jest w stanie skuteczność jej działania dla danego pacjenta. Fototerapia pomaga również poprawić jakoś snu i może ułatwiać przebudzanie się. Oczywiście jest środkiem wspomagającym, co oznacza, że warto stosować ją z z innymi działaniami poprawiającymi dobrostan- suplementacją, dietą, sportem, niekiedy farmakoterapią.
Ruch. Ruch jest dobry na wszystko- pomaga utrzymać dobre samopoczucie, daje zastrzyk energii, nie pozwala nam na „zasiedzenie się”. Warto zorganizować sobie czas tak, by móc poświęcić chociaż kawałek dnia na aktywność. Tu korzyści czerpiemy zarówno dla zdrowia, jak i wyglądu. Dobrze też przestać bać się chłodu. Jeśli jednak naprawdę ciężko zmobilizować się nam do wyjścia na spacer, wystarczy wprowadzić drobne modyfikacje w codzienności- zaparkować samochód dalej, niż zawsze, wysiąść o jeden przystanek wcześniej z autobusu, tym samym zmuszając się do przejścia kilkunastu metrów. To naprawdę da się łatwo zrobić bez większych wyrzeczeń.
Nie zapominajmy również o wietrzeniu mieszkania. Sezon grzewczy nie jest naszym sprzymierzeńcem. Szczególnie ważne jest porządne przewietrzenie przed snem, to naprawdę poprawia jakość wypoczynku.
No i po prostu nie dajmy się. Do wiosny już bliżej, niż wczoraj. A jutro będzie jeszcze bliżej.